Rewolucja na rynku reklamy produktowej w Google Ads

Wyszukiwarka stosowała nielegalną politykę monopolizującą ich usługi, której następstwem było udostępnienie boksów reklamowych na dokładnie takich samych zasadach dla wszystkich. Coraz więcej reklam produktowych w Polsce jest wyświetlane przez niezależne podmioty. Jedyną widoczną różnicą jest zmiana w polu "Przez: Google" na inną agencję np. "Przez: Sembot". W Niemczech oraz Wielkiej Brytanii takie rozwiązanie jest już praktykowane.

Obecnie dostawcami reklam produktowych są największe wyszukiwarki takie jak Allegro czy Ceneo, które świadczą swoje usługi klientom indywidualnym (Productcaster, Shoptail oraz duże agencje, które opracowały własne rozwiązania np. Performance Media, Sempai). Firmy te w większości nie są porównywarkami cen (CSS) w rozumieniu core business - stworzyły ten produkt, jedynie w celu spełnienia wymagań umożliwiających dostęp do zakupów bezpośrednio w Google.

Sembot Sp. z. o.o planuje zmienić ten układ - w założeniu Komisji Europejskiej zmiana w dostępie do przestrzeni reklamowej była dedykowana podmiotom porównującym ceny, które utraciły udział w rynku po wprowadzeniu reklam PLA, ale nikt nie przewidział, że można stworzyć usługę porównywania cen jako SaaS tylko po to, aby taniej kupować reklamę. Sembot opracował rozwiązanie, które pozwala na uruchomienie własnego CSS dla agencji pod własną marką (White label). Dodatkowo mają one możliwość kupienia przestrzeni reklamowej w niższych cenach. Marka będzie widoczna w polu "Przez..." w boksach. Według naszych prognoz w ciągu dwóch lat większość reklam produktowych w wyszukiwarce Google będzie pochodziła od niezależnych dostawców. W przeciwieństwie do stanu obecnego, tymi dostawcami będą agencje SEM, a nie pośrednicy, jak ma to miejsce dziś. Jest to jedyna firmą, która posiada taką usługę w Polsce, a jej koszt to 1000 złotych miesięcznie przy cenie 2500 funtów u konkurencji.